Fanowska Król Lew Wikia
Advertisement


Scorda[]

Scorda - Wspomniany przez Simbę dawny mąż Kiary. Gdy był młody często naśmiewał się z Kovu z tego że jest wyrzutkiem. Został tylko wspomniany przez Simbe w drugiej części Króla Lwa, po słowach do Kiary:

"Od teraz będziesz się trzymać ze Scordą!''

Wygląd[]

Wygląd Scordy jest nieznany, ale po słowach Simby związanych ze Scordą, można uznać że Scorda jest Lwioziemcem.

Charakter[]

Scorda jest uważany za miłe lwiątko, często flirtował z Kiarą, oraz się popisywał. Ciągle krytykuje Kovu gdy ten poluje. Nie cierpi tego jak Kovu i Kiara ze sobą rozmawiają. Scorda nie kocha Kiary na prawdę, tylko chce być jej mężem po to żeby zostać królem.

Historia[]

Dzieciństwo[]

Scorda narodził się kilka dni przed Kiarą, oraz jest młodszy od Kovu. Często popisywał się przed Kiarą. Gdy zobaczył jak Kiara i Kovu ze sobą rozmawiają, Scorda chciał walczyć z Kovu, więc dlatego Kovu przyjął wyzwanie. I zaczęła się walka. Na szczęście Kiara rozdzieliła walczące lwiątka i Scorda sobie poszedł.

Dorosłość[]

Gdy Scorda był dorosłym lwem ciągle podglądywał Kovu i Kiarę. Gdy zobaczył to jak Kiara, przypadkowo pocałowała Kovu by wyjść z pomiędzy skał po ucieczce od nosorożców, Scorda był załamany i uciekł. Na wojnie próbował zabić siostrę Kovu Vitani, specjalnie by Kovu był załamany i żeby Złoziemcy nie mieli kolejnego następcy trony. Jednak próba zabójstwa mu się nie udała. W dodatku nie zjawił się na ślubie Kovu i Kiary. Pewnej nocy chciał zabić Kovu, lecz Kovu się obudził i zobaczył co chciał zrobić mu Scorda. Dlatego zaczęła się walka. Po kilku minutach walki inne lwy się obudziły, Scorda chciał zrzucić winę na Kovu, ale Simba mu nie wierzył, więc Kovu wytłumaczył całą sytuację. Po wyjaśnieniu całej sytuacji Simba wygnał Scordę, a Scorda uciekł daleko od Lwiej Skały.

Ciekawostki[]

  • Został wspomniany przez Simbe.
  • W planach Simby miał być mężem Kiary.
  • Nikt nie zna jego wyglądu, ale po słowach Simby związanych ze Scordą odnoszących się do Kiary, można uznać że Scorda jest Lwioziemcem.
Advertisement